logo miasta - trzy kolorowe spichrze
Translate:

Wystawa przypomina o koszmarze wojny




W piątek (24 lutego) mija rok od napaści Rosji na Ukrainę. Na Moście Staromiejskim stanęła wystawa pokazująca Charków przed i w czasie działań wojennych.


Autorem zdjęć, które bydgoszczanie oglądać mogą na Moście Staromiejskim jest fotograf i grafik Wasilij Gołosny, który od lutego 2022 r. dokumentuje zniszczenia miasta i zbrodnie armii rosyjskiej. 

- Już rok mija od zbrodniczej napaści Rosji na Ukrainę. Za nami rok cierpienia, ludzkich dramatów, śmierci i zniszczeń. Dzięki fotografom i fotoreporterom, którzy często z narażeniem życia dokumentują rosyjskie zbrodnie w Ukrainie, świat widzi jak bohatersko i ofiarnie bronią się Ukraińcy. Wierzę, że ten codzienny trud przyniesie efekt w postaci zwycięstwa Ukrainy. Niech ten dzień nastąpi jak najszybciej. Niech zwycięży wolna Ukraina - mówił na otwarciu wystawy prezydent Rafał Bruski. 

Wystawa "Charków 2022. Ślady wojny" pokazuje na przykładzie tych samych miejsc, jak zmieniło się miasto podczas wojny. Premierowo prezentowana była w Muzeum Narodowym we Wrocławiu. - Kiedy w ubiegłym roku Rosja napadła na Ukrainę zastanawialiśmy się jak długo będzie trwała wojna, jak długo społeczność ukraińska będzie walczyła, czy my będziemy wystarczająco dużym wsparciem dla narodu ukraińskiego. Po roku, mimo wielu tragedii widzimy też ogromną siłę i determinację w walce o swój kraj. Widzimy również wielkie wsparcie mieszkańców Bydgoszczy dla społeczności ukraińskiej. Mam nadzieję, że ta wola sprawi, że wojna zakończy się zwycięstwem Ukrainy - mówiła Monika Matowska, przewodnicząca rady miasta. 

Przypomnijmy, że od pierwszego dnia rosyjskiej agresji na Ukrainę bydgoszczanie i bydgoszczanki włączyli się w pomoc dla narodu ukraińskiego. Mieszkańcy przekazywali dary i okazywali wsparcie, dla kobiet i dzieci z Ukrainy, które przybywały nad Brdę. 

- Gdy przed rokiem 24 lutego 2022 roku o godz. 4 nad ranem obudził mnie maż mówiąc o napaści Rosji, to zdałam sobie sprawę, że jako wolontariuszka mam dwa wyjścia - siedzieć i płakać, albo zacząć aktywnie działać. Wybrałam tę drugą drogę. Dziękuje za ogromne wsparcie, jakie tutaj otrzymaliśmy i otrzymujemy. Jesteście naszą drugą rodziną. Nie oczekiwaliśmy aż tak dużego wsparcia i serca, jakie nam daliście - mówiła wzruszona Olena Brykowa, wolontariuszka społeczna, która działa w Bydgoszczy na rzecz społeczności Ukraińskiej. 

Dzisiaj w 1. rocznicę napaści Rosji na Ukrainę w Bydgoszczy odbędą się też inne wydarzenia poświęcone wojnie za naszą wschodnią granicą. 

W Młynach Rothera o godz. 17 w Młynach Rothera odbędzie wydarzenie „Bydgoszcz solidarna z Ukrainą” – wystąpią ukraińscy artyści, otwarta zostanie wystawa „Oczy wojny”. Będzie można porozmawiać z wolontariuszami działającymi na obszarach, gdzie toczą się działania wojenne. Na zaproszenie organizatorów, Fundacji Chcepomagam i Kujawsko-Pomorskiego Domu Ukraińskiego do Bydgoszczy przyjadą Wdowy po żołnierzach, którzy zginęli na froncie.  O godz. 19 Teatr Polski w Bydgoszczy organizuje protest bydgoskiego środowiska artystycznego przeciwko łamaniu fundamentalnych praw człowieka organizując wydarzenie pn. „Wojna trwa”, które odbędzie się w auli VI Liceum Ogólnokształcącego im. J. J. Śniadeckich w Bydgoszczy (ul. Staszica). Punktem centralnym będzie poruszający pokaz szkicu scenicznego “Ja, wojna i plastikowy granat” w reżyserii Magdy Szpecht, do którego tekst napisała pochodząca z Kijowa dramatopisarka Nina Zakhozhenko. Po jego zakończeniu odbędzie się debata podejmująca problematykę dotyczącą postaw i strategii artystycznych wobec wojny. Wydarzeniu towarzyszyć będzie finał aukcji charytatywnej, której organizatorem jest Sopocki Dom Aukcyjny oraz Bydgoskie Centrum Sztuki. Cały dochód z aukcji przeznaczony zostanie na wsparcie działalności kijowskiej piekarni „Good bread” zaopatrującej w chleb i podstawową żywność walczących na froncie po stronie ukraińskiej: żołnierzy i żołnierki, a także osoby dotknięte skutkami wojny.