logo miasta - trzy kolorowe spichrze
Translate:

Pies i kultura




Mówią, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Zabieramy naszych czworonożnych przyjaciół w coraz więcej miejsc – do sklepów, restauracji, urzędu… A co z instytucjami kultury? Wyjaśniamy.


Sytuacja wygląda różnie w zależności od rodzaju instytucji kultury. Tam gdzie głośno i tłoczno, psiaków raczej nie powinniśmy zabierać. W takich miejscach jak teatr, filharmonia czy opera psy są mile widziane, ale tylko w obrębie kas biletowych. Na spektakl czy koncert z czworonogiem już nie wejdziemy. Chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo, również psów - głośna muzyka, gra świateł czy często zaskakujące interakcje występujących z widzami to nie są dobre warunki dla czworonogów.
 
Z tego samego względu raczej nie przyjdziemy z psiakiem na koncert do Miejskiego Centrum Kultury. Ale już na inne wydarzenia – bardzo proszę. Nawet kilka razy wpuszczono osoby z psem na seans filmowy! Zasada jest prosta – zwierzak jest mile widziany, ale z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa, zdrowego rozsądku i poszanowaniem komfortu pozostałych uczestników. Jeśli ta zasada jest przestrzegana, nie ma problemu z tym, żeby przyjść ze swym kudłatym przyjacielem także na wernisaż czy spotkanie autorskie. Tam też psiaki mogą liczyć na świeżą wodę – miska stoi na schodach przed wejściem głównym.
 
Na wystawy w Galerii Miejskiej bwa również wejdziemy z pupilem. Oczywiście wszystko w ramach rozsądku - pies musi być na smyczy, a właściciel bierze za niego całkowitą odpowiedzialność. Pamiętajmy, że dzieła sztuki często mają wartość bezcenną…
 
Młyny Rothera też zapraszają gości razem z czworonogami. Latem na tarasie stoi miska ze świeżą wodą, na okres zimowy jest ona przeniesiona do wnętrza. W przyszłości, kiedy będą otwierane docelowo poszczególne budynki i pojawią się eksponaty, zarządzający placówką z pewnością jeszcze raz przemyślą, jak logistycznie rozwiązać kwestię odwiedzin z psami.
 
W Muzeum Okręgowym niestety regulamin zwiedzania na razie nie pozwala  na wprowadzanie zwierząt (z wyjątkiem psów przewodników). Nie oznacza to jednak, że sprawa jest zamknięta. Dyrektor muzeum zapowiedział, że regulamin niebawem będzie zmieniany i wówczas możliwość odwiedzin z psem na pewno zostanie rozważona. Najpierw jednak muszą zostać przeanalizowane warunki panujące w placówce, by określić gdzie byłoby to możliwe.