W końcowych latach życia Piotra Czajkowskiego, kontrastujące ze sławą, otaczającym go szacunkiem i uznaniem, było narastające przygnębienie artysty. Bez pracy twórczej życie było dla niego niemożliwe. Gdy dyrektorem stołecznych teatrów Petersburga został wykształcony i artystycznie utalentowany Iwan Wsiewołożski, bardzo przychylny kompozytorowi, kierował do niego liczne zamówienia na opery i balety. Na ostatnie osiem lat życia Czajkowskiego przypada powstanie tak wielkich dzieł jak m.in. opery „Dama Pikowa”, „Jolanta” oraz balety „Śpiąca królewna” i „Dziadek do orzechów”.
Francuski przekład baśni E. T. A. Hoffmanna „Dziadek do orzechów” stał się inspiracją dla Czajkowskiego do skomponowania baletu pod tym samym tytułem do libretta Mariusa Petipy i Iwana Wsiewołożskiego. Rozpoczął pisanie baletu w 1891 r. Rok później partytura była gotowa. „Dziadek do orzechów” wykonany został po raz pierwszy 6 grudnia 1892 r. w Teatrze Maryjskim , w choreografii Lwa Iwanowa.
Pierwsze powojenne wystawienie polskie „Dziadka do orzechów” w choreografii Rajmunda Sobiesiaka odbyło się w Bydgoszczy - 10 kwietnia 1958 r. Było to ważne, wręcz historyczne, wydarzenie w historii bydgoskiego teatru muzycznego : pierwsze samodzielne, pełnospektaklowe przedstawienie baletowe Studia Operowego. Następnie na afiszu bydgoskiej opery balet ten pojawił się w 1986 r. (choreografia: Przemysław Śliwa) i grany był na scenie Teatru Polskiego przez kilkanaście lat.
Obecna realizacja w choreografii prawdziwej gwiazdy baletu, wybitnego tancerza i choreografa Paula Chalmera, jest imponująca. Okazja do obejrzenia tego widowiska już 13 stycznia. Spektakl będzie grany do 16 stycznia. Bilety dostępne tutaj.
fot. Marek Chełminiak














Zapraszamy na oficjalny portal turystyczny Bydgoszczy
