logo miasta - trzy kolorowe spichrze
Translate:

Wielkie emocje w Memoriale Ireny Szewińskiej




Rekordy mityngu, życiowe i bardzo dobry bieg Natalii Bukowieckiej. Za nami 7. Memoriał Ireny Szewińskiej, który w piątek (30.05) odbył się na stadionie bydgoskiego Zawiszy.


Wszyscy ci, którzy zasiedli na trybunach bydgoskiego stadionu nie mogli narzekać na brak emocji. Tegoroczny Memoriał Ireny Szewińskiej obfitował w dobre wyniki. Gwiazdą zawodów była Natalia Bukowiecka. Brązowa medalistka olimpijska z Paryża w Bydgoszczy była faworytką kończącego zawody biegu na 400 m kobiet. I faworytka nie zawiodła. Zwyciężyła uzyskując swój najlepszy tegoroczny wynik - 50,44 s. Tuż za Polką linię mety mijały Kanadyjka Lauren Gale i Portorykanka Gabby Scott. Dopiero czwarta była Kolumbijka Evelis Aguilar, a piąta Justyna Święty-Ersetić. 

- Dobrze mi się biegło. Może liczyłam, na jeszcze lepszy rezultat, bo warunki do biegania były dziś bardzo dobre. Ale i tak się cieszę, że biegam coraz szybciej - mówiła Natalia Bukowiecka. 

Na tym samym dystansie wśród mężczyzn zwyciężył z niezłym czasem (45,29) Maksymilian Szwed. To nowy rekord memoriału. 

Ogromne powody do radości miała też Weronika Lizakowska. Polka po świetnym finiszu wyprzedziła Amerykankę Linden Hall i wygrała bieg na 1500 m z bardzo dobrym czasem - 4:01,99. 

W konkursie rzutu młotem słabiej spisali się Polacy. Paweł Fajdek był piąty, a Wojciech Nowicki dopiero ósmy. W skoku o tyczce mężczyzn po raz kolejny na stadionie Zawiszy najlepszy okazał się Chris Nilsen. Amerykanin pokonał poprzeczkę zawieszoną na wysokości 5,82. Drugi był Piotr Lisek (5,72). 

W biegu na 3000 m z przeszkodami, który poświęcony był pamięci Bronisława Malinowskiego w ładnym stylu zwyciężył Maciej Megier. 

Fot. Mateusz Bosiacki