Zespół wyłonił się z miniorkiestry toruńskiej kapeli klezmerskiej po zawieszeniu jej działalności. Część jej byłych członków utworzyła formację, w której kontynuują przygodę z muzyką klezmerską, ulegając wpływom bałkańskim i zagłębiając się coraz bardziej w klimaty muzyki greckiej. Wśród elementów wiążących nurt klezmerski z muzyką grecką są podobne skale muzyczne, w szczególności orientalna w swym charakterze skala freygish, obecna też w hiszpańskim flamenco, w którym zdobywał muzyczne doświadczenie perkusista zespołu. Stąd nazwa —Freygish Orchestra.

W zespole grają: Marta Misiaszek — wiolonczela, Mirek Bylicki — kontrabas i śpiew, Paweł Dąbkowski — akordeon, Rafał Jakubowski — gitara elektryczna, Piotr Morzyński — cajon i ud oraz Sasza Sokołow — pianino.

Co ciekawe, wszyscy członkowie zespołu związani są z Wydziałem Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej UMK. Marek Bylicki spędziłem w Grecji prawie trzy lata i pokochał tam muzykę grecką i jej związki z muzyką turecką.

Wstęp12 PLN

Freygish Orchestra, czyli koncert w klimatach greckich, klezmerskich i flamenco