To jest wydarzenie. Cykliczne. Jest listopad, będzie grudzień. Listopad w grudniu.

SLAM - wiecie. Przychodzą, mówią swoje rzeczy, reszta wybiera kto najlepszy i prawie koniec byłby, no ale koncert jeszcze. 

Slam, to taka impreza dla poetów i wcale nie tylko. Można na wikipedii tutaj przeczytać: pl.wikipedia.org/wiki/Slam_poetycki jak to się zaczęło.

Aby zgłosić się należy wysłać mail na: vive_memor@vp.pl lub zapisac na listę w czwartek wchodząc do MÓZGu.

Ograniczenia, będące zasadami to:

1. czytacie/mówicie swój autorski tekst

2. nie używacie rekwizytów, ani muzyki

3. macie czas 3 minuty

Instalacje słowno - muzyczne to różni ludzie, różna muzyka, różne teksty. Wszystko razem.

Tekst własny Agnieszki i tekst własny Zuzanny.

Inspiracją Edward Abramowski.

„Wszystkie nasze najprostsze czynności, za pomocą których przejawia się powszechnie praktyczny zmysł życiowy, odbywają się na zasadzie pewników i twierdzeń geometrycznych i matematyczno-fizycznych. Życie zewnętrzne osobników, tak zwane dawanie sobie rady w świecie przestrzenno-rzeczowym, byłoby niemożliwe, gdyby ich praktyka, postępowanie, szło wbrew, lub nie stosowało się powszechnie i ściśle do takich prawd ‘odwiecznych’ jak to, że najprostszą drogą między dwoma punktami jest linia prosta, że gdzie jest jedno ciało, tam nie może znajdować się drugie, że dwie ilości równe trzeciej są sobie równe itd.” (Edward Abramowski zagadnienia etyczne i polityka rewolucji)

Pomysłodawczynią i główną autorką Agnieszka Bykowska. W komplecie: Zuzanna Szmidt, Adam Kempa oraz Mateusz Lubiewski w towarzystwie Kalimby lub z brakiem Kalimby. (s z u k a m y)

prowadzący slamu: Zuzanna Szmidt, Bazyli Reps

wjazd: 5 pln