logo miasta - trzy kolorowe spichrze
Translate:

Za zniszczenia płacimy wszyscy




Uszkodzenia wiat przystankowych, notoryczne niszczenie placów zabaw, urządzeń sportowych i zieleni, kradzieże – koszty napraw umyślnych dewastacji wspólnego mienia wyniosły w 2021 roku niemal pół miliona złotych. Jeśli widzisz podejrzane zachowania – reaguj!


Tylko w zeszłym roku drogowcy odnotowali kilkadziesiąt uszkodzeń wiat przystankowych. Wartość strat to ponad 30 tysięcy złotych. Wszystkie tego typu szkody zgłaszane są do ubezpieczyciela oraz na policję w celu ujęcia sprawców. Ostatnio nowe akty wandalizmu w postaci graffiti pojawiły się przy węźle Szarych Szeregów na Kapuściskach. Wszystkie wiaty przystankowe były oczyszczane w tym roku już trzykrotnie, kosztowało to mieszkańców miasta 60 tys. zł.

Podobne zdarzenia mają miejsce na obiektach rekreacyjno-sportowych: placach zabaw, siłowniach zewnętrznych oraz wybiegach dla psów. W zeszłym roku na naprawy zniszczeń z miejskiej kasy wydano 95 tys. zł, w tym roku kolejne 25 tys. zł.

Przy ul. Kanarkowej wandale zniszczyli ogrodzenie, koszt naprawy wyniósł ponad 2,6 tys. zł, w parku na Wzgórzu Wolności zniszczono drewniane zabawki, przy Unii Lubelskiej systematycznie niszczone są urządzenia w skateparku – koszt jednorazowej naprawy to ponad 3 tys. zł. Każdego roku w Parku Jana Kochanowskiego niszczone są urządzenia muzyczne. Koszt zakupu nowych to 8 tys. zł rocznie.

Kolejne 100 tysięcy rocznie wydajemy na naprawę ławek, w sumie w całym mieście ich ich ponad 2,3 tys. Naprawa infrastruktury na terenach zieleni kosztuje nas rocznie 200 tys. zł. Naprawiane są uszkodzone ogrodzenia, usuwane graffiti z murków, ścian, koszy na śmieci, pomników, tablic edukacyjnych i regulaminów obiektów.

Aktem wandalizmu jest także dewastowanie terenów zieleni poprzez wykorzystanie ich jako nielegalnych parkingów, o czym pisaliśmy więcej TUTAJ. Zdarzają się także kradzieże np. mikrofonu Ireny Jarockiej z rzeźby przy Operze Nova czy notatnika i długopisu z rzeźby Mariana Rejewskiego przy skrzyżowaniu ulic Gdańskiej i  Śniadeckich.

Jeśli widzisz podejrzane zachowania – reaguj!
Dzwoniąc do odpowiednich służb i informując o swoich niepokojących spostrzeżeniach, zwiększasz szanse na szybsze i skuteczne zatrzymanie sprawcy przestępstw, niekiedy takie zgłoszenie może zapobiec kosztownym naprawom. Powywracane kosze na śmieci, połamane znaki drogowe, popisane mury, poniszczone infokioski, dewastacje przystanków autobusowych, podpalenia rozkładów jazdy. To tylko niektóre przykłady wandalizmu. A przecież wiele zniszczonych rzeczy zostało zamontowane za pieniądze nas wszystkich. Dlatego warto zaangażować się w zwalczanie wandalizmu. Czasem wystarczy jeden telefon. Pokażmy, że nie ma naszej zgody na demolowanie wspólnej przestrzeni.

Całodobowo zgłoszenia przyjmują dyspozytorzy Straży Miejskiej, Policji oraz Bydgoskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Straż Miejska – bezpłatny numer alarmowy - 986
Policja – bezpłatny numer alarmowy - 997
Bydgoskie Centrum Zarządzania Kryzysowego – (52) 58-59-888, 606-859-637, 606-694-199

Akty wandalizmu możesz zgłosić także poprzez aplikację do zgłaszania usterek www.dbamy.bydgoszcz.pl.