logo miasta - trzy kolorowe spichrze
Translate:

Bydgoszczanie w kwarantannie




Jak spędzamy czas w kwarantannie? Bydgoszczanie w obiektywie bydgoskiej artystki, Kasi Kupiec.


Zaczęło się od ogłoszenia na facebooku – Kasia zaproponowała kilku znajomym, że sfotografuje ich na balkonie lub w oknie podczas kwarantanny. Wieść bardzo szybko się rozniosła i po jakimś czasie osoby chętne do sfotografowania same zaczęły się zgłaszać. Często zupełnie obce. Na chwilę obecną, jak mówi artystka, 90% sfotografowanych bydgoszczan to ludzie zupełnie jej nieznani.

Projekt rozpoczął się tuż przed świętami wielkanocnymi i został zawieszony w tę niedzielę, ponieważ zmieniły się obostrzenia. Możemy już wychodzić z domu do lasu czy do parku, a chodziło o uwiecznienie tego, co robią bydgoszczanie w tej największej społecznej izolacji.

Projekt miał wymiar wyłącznie społeczny, nie komercyjny. Głównym założeniem projektu było przedstawienie pełnego przekroju społecznego. Kasia zwiedziła wszystkie dzielnice miasta i uwieczniła na zdjęciach kilkaset osób. Efekt jest powalający. Zresztą oceńcie sami. Galeria zdjęć dostępna jest tutaj.

Po ustaniu epidemii artystka planuje zorganizować okolicznościową wystawę, na którą – ma nadzieję – przyciągnie bohaterów fotografii, czyli często osoby, które na co dzień nie mają do czynienia z kulturą. I tam, w końcu, uściśnie im rękę.